powrót

Tematy

Robienie nowych światów

Sztuka współczesna, po latach dominacji awangardowych i modernistycznych strategii, cierpi na chroniczną nieumiejętność budowania narracji, fabuły, tworzenia bohatera, opowiadania fikcyjnych historii. Paradoksalnie, niektóre z tych jakości odnaleźć można było w realizmie sztuki krytycznej lat 90., którą cechowała narracyjność i skupienie się na prawdziwym bohaterze, empatia wobec niego, opowiadanie o jego możliwej emancypacji, itp. Niektórzy ze współczesnych artystów radykalnie zrywają i z awangardową redukcją, i z realizmem sztuki krytycznej, czerpią za to ze sztuki dawnej, z jej figuratywności, anegdotyczności i literackości. Sztuka takich twórców jak Aleksandra Waliszewska, Jakub Julian Ziółkowski czy Maciej Sieńczyk bliższa jest takim obszarom kultury jak teatr, literatura czy film, w których najważniejszy jest bohater, jego historia, dramat jego egzystencji. Artyści ci wykorzystują swoją wyobraźnię do tworzenia niezwykłych światów, bohaterów i historii, posługując się uniwersalnym językiem, co przekłada się na ich sukces poza polem sztuki współczesnej (prace Waliszewskiej trafiają na okładki płyt czy magazynów nieartystycznych, Sieńczyk ilustruje powieści i publikuje rysunki w prasie). „Robienie nowych światów”, przywołując tytuł filmu Wojciecha Bąkowskiego, odnajduje się z powodzeniem w popkulturowym mainstreamie. Warto również zaznaczyć, iż w przypadku tych artystów mamy do czynienia z zupełnie innymi niż awangardowe punktami historycznych odniesień. Przede wszystkim jest to malarstwo i rysunek dawnych mistrzów, klasyków sztuki. Ziółkowski podejmuje dialog z najlepszymi tradycjami malarstwa europejskiego (od Boscha do Ensora), a Waliszewska w cyklu prezentowanym na wystawie przywołuje postać żyjącego na przełomie XVI i XVII wieku grafika Jana Ziarnki.