Maciej Sieńczyk

mieszkają i pracują w .

Maciej Sieńczyk wypracował oryginalną formułę szkatułkowej powieści graficznej, która swój początek ma w spisanych z językową dezynwolturą kuriozalnych historiach, literackich ramotach i przebrzmiałych anegdotach. Jedna z takich opowieści stała się podstawą nowego, wielkoformatowego rysunku, odnoszącego się do „wiejskiej narracji” na wystawie "Co widać. Polska sztuka dzisiaj". Natura, jak zwykle u Sieńczyka, jest dobrze zorganizowana, powtarzalna, z kolei przygody jego bohaterów zawieszają się bez puenty. W tym przypadku są to rolnicy, którym przydarza się seria osobliwych niespodzianek. Sieńczyk czerpie garściami z niemodnych i zapomnianych estetyk oraz narracji; inspirują go m.in. absurdalne historie publikowane w latach 90. w piśmie „Skandale”.

Pokaż opis