powrót

Tematy

Pamięć i emocje przedmiotów

Wielu artystów interesuje się obecnie przedmiotami codziennego użytku, „biednymi rzeczami”, łatwo dostępnymi nieartystycznymi materiałami. Tendencja ta nasila się w sztuce polskiej od ponad dekady, obecnie obserwujemy jednak przesunięcie punktu ciężkości z badań nad modernistycznymi „resztkami” (co wiązało się ze wzmożonym zainteresowaniem dziedzictwem lokalnych wariacji stylu międzynarodowego w architekturze) na rzecz przedmiotów znajdujących się na wyciągnięcie ręki: mebli, tapet, materiałów biurowych. Wzmożone zainteresowanie „bieda-przedmiotem”, który „pamięta”, „mówi”, „zmusza” nas do działania czy wchodzi w emocjonalną relację, związane jest niewątpliwie z działalnością pedagogiczną Mirosława Bałki (którego prace odnoszące się do domu rodzinnego w Otwocku można uznać za klasyczne realizacje w tym duchu) i Leszka Knaflewskiego. Jak również środowiskiem artystów skupionych wokół galerii Stereo (założonej w Poznaniu, obecnie funkcjonującej w Warszawie).

W odróżnieniu od podobnych formalnie dzieł opartych na zmodyfikowanym przedmiocie znalezionym, wszechobecnych w galeriach Berlina czy Londynu, polscy artyści tworzą prace „cieplejsze”, bardziej emocjonalne, dotyczące ich własnych biografii. Szukając odniesień w historii sztuki, należałoby powiązać je z tradycją ready-made i asamblażu oraz z surrealizmem – w większym nawet stopniu niż z minimalizmem. W szerszym polu zagadnienie to można byłoby ulokować jako „ilustrację” zainteresowania materią w naukach społecznych: badań nad rzeczami, które nie pozostają w biernej relacji z człowiekiem, ale modelują nasze zachowania, mają swoje biografie i strategie przetrwania.